A Travellerspoint blog

Lubimy kraniki z wodą

Bułgaria, Pomorie


View Podróż Pełna Barw on PawelGosia's travel map.

Na końcu mierzei, przy Pomorie, jest trochę knajpek i domków starego typu do wynajęcia. Jest też parking z autami obklejonymi całkowicie meszkami. Kiedy schodzimy w końcu z mierzeji i wchodzimy do miasta meszek już nie ma i możemy odetchnąć. Znajdujemy kranik z wodą pitną i pijemy do woli. Robimy też śniadanko przy kraniku i napełniamy butelkę. A potem idziemy na wylotówkę, bo chcemy dalej podjechać stopem. Najpierw próbujemy łapać stopa w mieście, ale jest tak sobie. Więc wychodzimy za miasto na stację benzynową przy głównej drodze. Tam już dość szybko łapiemy stopa do Burgas. Kierowca nie ma siedzeń z tyłu, więc jedziemy na podłodze. Sympatyczny pan mówi po angielsku - pracuje przy sportach wodnych i jedzie właśnie po klientkę. Wysadza nas na samym początku Burgas.
3e1dfd6fa35b.jpgd303543cbc66.JPGa858db889c87.JPG

Posted by PawelGosia 20:57 Archived in Bulgaria

Table of contents

Be the first to comment on this entry.

Comment with:

Comments left using a name and email address are moderated by the blog owner before showing.

Required
Not published. Required
Leave this field empty

Characters remaining: