A Travellerspoint blog

Z kierowcą z Karabachu przez wschodnią Armenię

Armenia, Noyemberian


View Podróż Pełna Barw on PawelGosia's travel map.

24.10
Wstajemy rano i wychodzimy na drogę. Pierwszy stop z sympatycznym panem do miasteczka Noyemberian. Pan jest z Karabachu. Przeżył tam 4 wojny i ostatnio niestety musiał już przenieść się do Armenii. To już teraz będzie Azerbejdżan - mówi ze smutkiem. Pokazuje nam filmik z pięknymi miejscami w Karabachu. Wysiadamy w miasteczku Noyemberian. Kupujemy na stoisku wielkie owoce khaki. Próbujemy jeść i są bardzo niesmaczne, zastanawiamy się dlaczego. Po chwili ze sklepu wychodzi do nas pan, który robił tam zakupy. Daje nam 3 khaki takie duzo mniejsze. Mówi: weźcie te, te są do jedzenia, tamte duże używamy do innych rzeczy. Ewidentnie widział naszą konsternację związaną z próbowaniem owoców i kupił dla nas w prezencie te właściwe. Na wylocie z miasteczka zatrzymuje się dla nas gruzińska ciężarówka, która jedzie aż do Tbilisi. Kierowca tylko troszkę mówi po rosyjsku, ale jest bardzo sympatyczny. Dojeżdżamy z nim na granicę.
7e7e552f4581.JPG42c3aee5f214.JPG6bc8094f94a1.JPG41934fc4aa5c.jpga4c7aab8e688.jpgd2255700b5ce.jpgb46f5f10-a40a-11ee-9da1-5988dca89de5.JPG7f8186cc8663.jpg

Posted by PawelGosia 16:18 Archived in Armenia

Table of contents

Be the first to comment on this entry.

Comment with:

Comments left using a name and email address are moderated by the blog owner before showing.

Required
Not published. Required
Leave this field empty

Characters remaining: