A Travellerspoint blog

W pustej części gór

Bułgaria, Ribni Ezera


View Podróż Pełna Barw on PawelGosia's travel map.

19.09
Budzimy się i oglądamy jak słoneczko na zewnątrz powoli okrywa górki dookoła. Jemy śniadanko, pakujemy się i żegnamy się z przytulną, krzywą bacówką. Jak codziennie na start mamy ponad 400m podejścia w pionie. Pogoda jest bardzo ładna. Wchodzimy na bardzo widokową górkę. Podziwiamy zarówno poprzednie dni wędrówki, jak i Musałę - najwyższy szczyt Bułgarii, jak i pasma ciągnące się na wschód i południe. Jest pusto, nie spotkaliśmy dziś nikogo na szlaku. Dalej trawersem schodzimy w kierunku miejsca zwanego Ribni Ezera, gdzie jest schronisko. Po drodze widzimy ludzi z konikami i koszami, jak ostatni kilometr od drogi dojazdowej transportują w ten sposób rzeczy do schroniska. Ribni Ezera to dwa jeziora sztucznie regulowane przez tamy. Miedzy nimi stoi schronisko. Schronisko wygląda jak komunistyczny, zaniedbany budynek, a obok stoi kilka rozlatujących się domków. W środku chłodne, ciemne bezklimacie lub może ktoś to właśnie nazwie "wnętrza o klimacie poprzedniej epoki". W każdym razie nas nie zacheca. Ale piwko mają, więc Paweł korzysta. Pytamy o możliwość rozbicia namiotu przy schronisku. Może niefortunnie pytamy po angielsku bo odpowiedź brzmi 30lew (70zł). Dziękujemy zatem. No jednak 70zł za samo postawienie namiotu bez żadnych dodatków w stylu prysznic i wśród zdezelowanych budynków i szczekających psów to jak na Bułgarię wciaż wydaje nam się sporo za dużo. Paweł idzie na zwiady i znajduje super miejsce pod namiot pół kilometra od schroniska. Bierzemy plecaki i podchodzimy kawałek na półkę gdzie jest piękne miejsce osłonięte skałami z każdej strony. W dodatku obok płynie potoczek. Spedzamy popołudnie wygrzewając się w słoneczku. Wieczorkiem rozstawiamy namiocik. W środku nocy przechodzi burza - mocny deszcz, błyska się, ale nie ma grzmotów.
d213993ed211.jpgde12eceea0ba.jpg9b27077dc6ec.jpg22e3c7dc4a81.jpg1fed22c34afa.jpg5fc8767d6836.jpge27ed3f12006.jpgcb198cb92ef7.JPG79c20bb63e04.jpg8afcda193927.jpg61f759b15e9a.jpgc50f43602ae1.jpgb4e1efec0485.jpg3917122372ef.jpgde4e495916fe.jpg404d51ecb3c6.JPG52a1cd42cf29.jpg118459c99727.jpgc51616b1b6c9.jpgd4c38dc48682.JPG2216fd224b27.JPG76cde6c9337e.JPG635081de1086.JPGc9649898e448.JPGb90223693f6b.jpg7facf4f6bf16.JPG7c60f1e98b8e.JPG3a06c683fe0d.JPG3fa6c275a20a.JPGec5a8a4c5fa9.JPG29280b26cc3f.JPG06e975f1bd85.JPGd16ad5f89c74.JPG96d63ae61a4f.JPG3d66f6cd4ac8.JPG0cc9fef4fde8.JPG2310bc922467.JPGe1b8c9b5959e.JPG0aa940ecbae7.JPGd108e925eef0.JPG4348ea53d797.JPG

Posted by PawelGosia 12:20 Archived in Bulgaria

Table of contents

Be the first to comment on this entry.

Comment with:

Comments left using a name and email address are moderated by the blog owner before showing.

Required
Not published. Required
Leave this field empty

Characters remaining: